piątek, 10 października 2014

Powrót Agi i Matisy do domu

Pewnego cudnego dzionka (czyli dziś XD) Aga i Matisa szły ze szkoły
Aga: Ty patrz. Tasmyn i... - wytęża wzrok - Hela! 
Aga i Matisa rozwijają prędkość startującego samolotu. Nagle stają.
Aga: Czekaj musimy to jeść! - zjadają swe słodycze i pononie rozwijają zawrotne prędkości po ty żeby następnie wpaść na ZDUMIONE  Tasmyn i Hele. Następnie Następje Następujący (NNN XD) dialog:
Aga i Matisa-Cześć
Tasmyn i Hela-Cześć
Matisa-Gdzie idziecie?
Hela-Prosto
Aga-A my w lewo, oj!
Matisa-Na Pl. Inwalidów.
Aga-A wy na Grottgera?
Tasmyn-Tak
Aga i Matisa-To pa
Tasmyn i Hela- pa
I to by było na tyle XD. 
CDN

-------------------------------------
CD
Aga- musze spróbować tą tutke* - [:D] aga dziwnie sie patrzy (jak oszołom)
Matisa- tia....
*aga je*
Aga- bleeeeeeeeeeee
*Aga i Matisa się śmieją*
Aga- PRZESTAŃ PRZESTAŃ!
*Matisa się śmieje*
Aga sie śmieje i krzyczy: NIE  NIE NIE!
*cisz*
Aga pożerając tutke stwierdza- to jest ochydne, smakuje jak kupa P. Bodżenki z przed 30 lat -,-
Matisa próbuje
Matisa- NOOOOO!!!!!!! Ochyda :o

Aga spałaszowała tutke* i ruszyły dalej...

*tutka- rurka z kremem 

~Matisa&Aga



















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz